Bałagan ma to do siebie, że bardzo szybko i lekko się tworzy ale już więcej czasu i wysiłku wymaga pozbycie się go. Większości osobom bałagan na dłuższą metę przeszkadza, raczej wolimy mieć porządek. O wiele przyjemniej przebywać w poukładanej przestrzeni. Zachowaniu porządku sprzyja odkładanie rzeczy na miejsce. Należy to zrobić od razu i wprowadzić taki nawyk. Wtedy nie gromadzimy niepotrzebnych stosów, w których nie potrafimy się odnaleźć. Gdy każda rzecz ma swoje dedykowane, stałe miejsce w domu, łatwo ją zlokalizować kiedy będziemy ją potrzebować. Również dobrym sposobem na zachowanie porządku w domu jest regularne pozbywanie się niepotrzebnych „gratów”. W myśl zasady ”nabywam nową rzecz, to pozbywam się starej”. Przecież nawet największa przestrzeń ma ograniczenia metrażowe, w końcu zabraknie miejsca.
Oczywiście bałagan to nie tylko rzeczy nie leżące na swoim miejscu. Z czasem gromadzi się kurz, brud, piach, zacieki itp. Najlepiej jest wprowadzić w życie regularne, rutynowe sprzątanie, zaplanowane na przestrzeni czasu a dodatkowe, bieżące porządki uskuteczniać kiedy akurat zdąży się nam coś pobrudzić. W ten sposób zapobiegamy zarazkom, które są nie tyle kwestia estetyczną, bo ich nie widać, lecz wpływają niekorzystnie na nasze zdrowie. A o nie warto dbać!
Ludzie różnią się podejściem do porządku, jedni z nas wymagają od siebie i innych domowników idealnego porządku, gdzie każda rzecz jest ułożona a przejeżdżając palcem w białej rękawiczce nie ujrzymy na niej ani śladu kurzu. Inni po prostu regularnie sprzątają i można powiedzieć że po prostu jest czysto. Niektórym lekki nieporządek nie przeszkadza, wystarczy że jest „ogarnięte”. Inni biorą się za sprzątanie dopiero kiedy nie mają już żadnego czystego talerza a w drodze do kuchni potykają się o leżące na podłodze rzeczy. Większość z nas ma swoje granice bałaganu, ten stan kiedy nie czujemy się już komfortowo w otaczającej nas przestrzeni. Warto dbać o nasz dom w taki sposób, by zawsze czuć się w nim jak u siebie i po prostu się w nim odnaleźć